Policji udało się ustalić, kto zastrzelił osła norweskiej pary, która podróżując od 28 lat po świecie, zatrzymała się w Polsce. Władze i mieszkańcy Golubia-Dobrzynia, gdzie zatrzymali się Norwegowie, podkreślają, że była to sprawa honoru. Wojciech K. usłyszał już zarzut zabicia zwierzęcia. Grozi mu za to kara do roku więzienia. Jak się tłumaczy?