Nie muszą tego robić, ale chcą - nikt im za to nie płaci, ani nie dziękuje. Pewnie dlatego, że to działalność mocno kontrowersyjna. Malują karoserie źle zaparkowanych aut, filmują i pokazują w internecie tych, którym zdarza się załatwiać potrzeby fizjologiczne na ulicy. To bojownicy - wolontariusze.