- Na pewnym etapie zostaliśmy porównani do faszystów i pedofili - żali się w obronie kolegów, miłośników pokera, Michał Wiśniewski. Według niego prezydent, składając podpis pod ustawą hazardową, "podpisał bubel". - Żeby grać w pokera zejdę teraz do podziemia. Albo wyjadę - obiecuje celebryta. A PO odpowiada: - Ta ustawa zawęży szarą strefę, a nie ją rozszerzy.