Jerzy Miller, który przewodniczy polskiej komisji badającej przyczyny katastrofy Tu-154M, zaprzecza, żeby celowo opóźniał publikację raportu do wyborów. Jak powiedział, to wiadomości "wyssane z palca". O tym, że Miller czeka do wyborów, by nie stracić stanowiska, napisał przed paroma dniami "Newsweek".