Proces Jerzego K. oskarżanego o wyjątkowo okrutne znęcanie się fizyczne i psychiczne nad podejrzanymi, nie może ruszyć. We wtorek rozprawę byłego oficera UB, nazywanego przez ludzi, których miał maltretować, "katem z Mokotowa", przełożono na styczeń. Oskarżony nie pojawił się w sądzie. Przedstawił lekarskie zwolnienie.