Zalane podziemia i teren wokół szkoły, zerwany asfalt i woda sięgająca metra, aż do drzwi wejściowych - taki widok zastała dziś rano dyrekcja szkoły w Górkach Wielkich (woj. śląskie). Wczoraj, po intensywnych opadach deszczu, woda w potoku płynącym niedaleko budynku spiętrzyła się i wystąpiła z brzegów. Na miejscu trwa obecnie wielkie sprzątanie, mimo zniszczeń lekcje odbywają się normalnie.