- Pewnego dnia szłam przez Trafalgar Square w Londynie, które zwykle jest zatłoczone od turystów. Byłam w piżamie, bo pracowałam cały ubiegły dzień. Nikt mnie nie rozpoznał. Kilka osób się obejrzało, ale pewnie pomyśleli sobie: "Co mogła by tu robić Adele w piżamie"? - wyznała najpopularniejsza obecnie piosenkarka na świecie w telewizyjnym wywiadzie. I zdradziła, że nadal będzie się trzymać z dala od sławy, bo świat celebrytów zupełnie jej nie interesuje.