Na pewno jest mniej znany niż Mitt Romney, ale o wiele ciekawszy. Paul Ryan, najmłodszy w historii kandydat na amerykańskiego wiceprezydenta ma zaledwie 42 lata, jest katolikiem, wielbicielem polskiej kiełbasy, strzelania z łuku i łowienia ryb gołymi rękoma. Lubi ciężkie brzmienie i jeszcze cięższe ćwiczenia na siłowni. Nikt nie wie, czy uda mu się razem z Romneyem zdobyć Biały Dom, ale wszyscy wiedzą, że to polityk, o którym jeszcze będzie głośno.