Stany Zjednoczone i kraje Zatoki Perskiej tworzą system obrony antyrakietowej na wzór tej planowanej w Europie. Ma ona chronić granice państw, miasta, gazociągi i ropociągi, a także amerykańskie bazy wojskowe w regionie. "The New York Times" pisze, że przekaz płynący z tego projektu jest jasny: Iran musi się bać, bo USA ma sojuszników w regionie, którzy zadbają o bezpieczeństwo na Bliskim Wschodzie, nie licząc się z Teheranem.