Hrabstwo Josephine w stanie Oregon to w większości góry i lasy, z rzadka poprzetykane osadami i drogami. Pilnujący tam bezpieczeństwa policjanci mają trudne zadanie, zwłaszcza, że w wyniku kryzysu większość z nich zwolniono. Efekt był taki, że kobieta dzwoniąca na numer alarmowy usłyszała, żeby osobę włamującą się do jej domu... poprosiła o pójście sobie. Została pobita i zgwałcona.