Przyszła jesień, spadły liście, a mieszkańcy zaczęli je grabić i wyrzucać w workach. Właśnie z tego mają wynikać opóźnienia przy wywozie wrocławskich śmieci. Wrocławska, miejska spółka na firmę zajmującą się zabieraniem odpadów nałożyła 200 tysięcy złotych kary. Problem w tym, że o karze powiadomiła media, a ukaranego jeszcze nie.