Minister sportu Joanna Mucha odpiera zarzuty NIK o bezprawne wydanie 6 mln zł z "rezerwy celowej", które poszły m.in. na koncert Madonny zamiast na sport. Twierdzi, że resort finansów, który wypłacał środki, za każdym razem akceptował wystawiane przez jej ministerstwo faktury. Tyle, że resort sportu w ogóle nie informował w nich resortu finansów, na jakie imprezy idą pieniądze.