11 listopada Amerykanie obchodzą Dzień Weteranów i oddają hołd żołnierzom, którzy służyli w siłach zbrojnych USA. Z tej okazji już w piątek uhonorowano jednego z nich, Richarda Overona, który jest najstarszym amerykańskim weteranem II wojny światowej. Ma 107 lat, sam prowadzi samochód i chodzi bez laski. Nie przyjmuje żadnych leków, codziennie pali cygara, a do porannej kawy wlewa odrobinę whisky. Dewiza życiowa, która pozwala zachować formę w tak zaawansowanym wieku, jest prosta i brzmi "trzymaj się z dala od kłopotów".