- Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której sekretarz stanu USA mógłby się zachować podobnie - powiedział w programie "Jeden na Jeden" w TVN24 Stanisław Tyszka, poseł Kukiz'15. Odniósł się w ten sposób do wtorkowej konferencji prasowej szefowej unijnej dyplomacji Federiki Mogherini, która próbowała powstrzymać łzy kilka godzin po zamachach w Brukseli. Jak się jednak okazuje, także sekretarz stanu USA czasem się wzrusza publicznie, nie mówiąc o prezydencie Stanów Zjednoczonych.