Andy Grote, szef hamburskiego MSW powiedział, że służby miały informację o radykalizacji nożownika, który zaatakował w piątek w jednym ze sklepów. Zastrzegł, że napastnik uważany był za islamistę, ale nie dżihadystę. Policja przeprowadziła z nim rozmowy ostrzegawcze, z których zdaniem władz nie wynikało, że stanowi on "bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa".