- Ludzie, którzy przechadzają się po plaży, są w tym swoim chodzeniu absolutnie naturalni. To intymna sytuacja, która powstaje z braku świadomości. I dla mnie, jako fotografa, jest bardzo interesująca - mówił Maksymilian Rigamonti, z którym w czasie wspólnej przebieżki rozmawiał reporter TVN24 Daniel Stenzel. Rigamonti, dziennikarz i fotograf, jest twórcą projektu "Ludzie morza", w ramach którego uwiecznia na zdjęciach spacerujących turystów nad Bałtykiem. Autor przyznał, że pomysł pojawił się "banalnie", kiedy wypoczywał z rodziną nad morzem. - Chciałem trochę przeciwstawić się kulturze "selfie", gdzie świadomie portretujemy się w najbardziej intymnych sytuacjach - zaznaczył.