Potrafiła pani przyznać sobie wielotysięczne nagrody, ale im przez 40 dni nie potrafiła pani przyjść i powiedzieć, że nie dacie 500 złotych. Od lekceważenia do pogardy jest jeden krok, nie chcę używać mocnych słów, ale oni panią rozliczą, rozliczą z tej bezduszności - mówiła posłanka PO Urszula Augustyn, przedstawicielka wnioskodawcy o wotum nieufności wobec wicepremier Beaty Szydło.