Rezygnację ministra i wiceministra zdrowia komentowali w "Faktach po Faktach" publicyści: Andrzej Stankiewicz (Onet), Mariusz Janicki ("Polityka") i Marcin Makowski ("Do Rzeczy").

Orlen podpisał porozumienie dotyczące kupna akcji Grupy Lotos od Skarbu Państwa.

Dymisje w Ministerstwie Zdrowia komentowali w "Faktach po Faktach" posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek i poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Dariusz Klimczak.

Urzędnicy poinformowali, że pawilon ma zostać oddany za trzy lata, choć wcześniej zapowiadali jego otwarcie na 2020 rok.

Dwóch mężczyzn chciało wjechać na teren Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie (woj. podkarpackie), gdy bramę blokowali ekolodzy. Kierowca miał potrącić jednego z manifestujących, a potem obaj z pasażerem mieli się szarpać z aktywistami i uszkodzić im kamery. Sprawą zajmuje się policja.

Były szef libańskiego rządu Rafik Hariri zginął w zamachu bombowym w 2005 roku.

Przewodniczący PO Borys Budka w "Faktach po Faktach" w TVN24 o Łukaszu Szumowskim.

Na jezdni w kierunku Wilanowa.

Malezyjski biznesmen Wong Teek Soon został piątym w kraju dolarowym miliarderem.

Sprawa miała swój początek na początku sierpnia, kiedy do policjantów zgłosiła się matka 12-letniej Julii.

W sprawie Białorusi głos zabrał również premier Morawiecki.

Doktor Łukasz Jankowski oraz poseł i były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz w "Tak jest" w TVN24.

Premier Mateusz Morawiecki przekazał po południu, że następca ministra zostanie przedstawiony do końca tygodnia.

Odejść ma około 400 osób.

Z rosyjskim przywódcą rozmawiali Emmanuel Macron, Angela Merkel i Charles Michel.

Komentarze po rezygnacji Łukasza Szumowskiego z funkcji ministra zdrowia.

Odpowiednie zmiany w ustawie uchwalił już parlament i czekają tylko na podpis prezydenta.

39 kolejnych przypadków w stolicy.

Przypominamy rozmowę z 1998 roku z dyrektorem programowym TVN Edwardem Miszczakiem w ramach cyklu "Ludzie w drodze".

Ocenił, że na Białorusi pojawiają się problemy "nie tylko wewnątrz, ale i z zewnątrz". Opozycję ostrzegł, że "mamy dość środków, by ostudzić niektóre gorące głowy".