Zwane raboną podanie w wykonaniu Roberta Lewandowskiego w meczu z Schalke było na ustach wszystkich, choć nie każdego zachwyciło. "W tej 69. minucie posunął się o krok za daleko. Cała radość ze spektaklu, polegająca na wyśmiewaniu przeciwnika, nie ma nic wspólnego z piłką nożną" - skomentował dziennikarz gazety "Westdeutsche Zeitung".