W 1987 r. w Niemczech Zachodnich złożył wizytę szef komunistycznego NRD Erich Honecker. Był przyjmowany z największymi honorami państwowymi przez ówczesnego kanclerza RFN Helmuta Kohla. Przypominanie tego wydarzenia po 20 latach może dziwić, w końcu wizyta jak każda inna. Otóż nie. Nie była to zwykła wizyta. Po pierwsze, RFN w sensie prawnym nie uznawała NRD za państwo. Po drugie, Honecker zawsze wierzył, że NRD zwycięży w walce ideologicznej z RFN i stanie się jedynym „państwem niemieckim”. Kto miał rację, okazało się już 2 lata później, przy okazji zburzenia muru. Doskonale pamiętam, że w czasie wizyty Honeckera w Bonn pojawiały się komentarze, iż tak zwana „kwestia niemiecka” będzie otwarta tak długo, jak długo zamknięta będzie Brama Brandenburska. Otwarcie Bramy zamknęło kwestię niemiecką.