Janusz Palikot rzeczywiście zachował się nie najlepiej, ale przeprosił. Złożył też pewne deklaracje w zakresie swojej aktywności, tym razem w komisji Przyjazne Państwo, a nie na swoim blogu - powiedział Zbigniew Chlebowski. Szef klubu PO stwierdził, że po prezydium partii sprawa Palikota jest tym samym zamknięta.