Najnowsze

Najnowsze

"Czułem, że moje życie jest zagrożone"

Czułem, że moje życie jest zagrożone. Tym bardziej, że poczułem swąd palonego drewna pod drzwiami pokoju, w którym byłem zamknięty. Nie miałem żadnej szansy na ucieczkę - powiedział w TVN24 Mariusz Cielecki, wychowawca w Zakładzie Poprawczym w Poznaniu, zaatakowany przez zbuntowanych wychowanków.

Aresztowani za wyrzucanie śmieci

Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że najlepszym miejscem dla śmieci jest wysypisko. Zdarzają się tacy, którzy wyrzucają odpady gdzie popadnie. Nawet w pobliżu słynnej Lazurowej Groty na Capri. Ekolodzy mówią, że jest to ciężka zbrodnia.

Piątki nie przybijesz. Grypa

Uścisk dłoni zakazany. W jednej ze szwedzkich szkół nauczyciele nie mogą witać się w ten sposób z uczniami. Wszystko z powodu strachu przed nową grypą A/H1N1.

Bułgarska minister: dziecko powinno być z matką

- Bułgaria powinna wykonać orzeczenie sądu i przekazać polskiej obywatelce Barbarze Wasilew drugie dziecko, które obecnie znajduje się z ojcem w Bułgarii - oświadczyła wiceminister sprawiedliwości Daniela Maszewa. Chodzi o sprawę polsko-bułgarskich dzieci, których rodzice toczą walkę o opiekę.

Rakietowe wahanie Rosji

Rosja przyrzeka: przemyślimy planowaną Iranowi sprzedaż systemów rakietowych S-300. O obietnicach Moskwy poinformował prezydent Izraela Szimon Peres, który we wtorek rozmawiał z Dmitrijem Miedwiediewem.

DNA można sfabrykować

To może być prawdziwy przełom. Izraelscy naukowcy udowodnili właśnie, że jest możliwe sfabrykowanie próbek opartych na DNA. Stawia to pod znakiem zapytania wszystkie sprawy sądowe, w których DNA było wykorzystywane jako główny dowód - pisze amerykański dziennik "New York Times".

Udawane samobójstwo w internecie

Na szaleńczy pomysł wpadł 21-letni mężczyzna z USA. Na czacie opowiadał o swojej depresji i o tym, że ma zamiar popełnić samobójstwo podcinając sobie żyły. - Dla każdego, kto w tym czasie oglądał go w internecie wyglądało to tak, jakby zamierzał to zrobić - powiedział rzecznik policji Trooper Wayne Carr. Dopiero później okazało się, że tylko udawał...

Premier groził, ale... pozycja Grada i tak niezagrożona

Stocznie nie sprzedane, ale dymisji szefa resortu skarbu na razie nie będzie. Choć o takim scenariuszu mówił premier Donald Tusk. - Wydaje się, że w tej chwili pozycja ministra Aleksandra Grada jest niezagrożona - przyznał rzecznik rząd Paweł Graś. Premier wierzy bowiem, że minister znajdzie inwestora.

Rozbić PO "przy pomocy trupów polskich żołnierzy"?

- W polityce wszystko jest polityczne - zauważa Janusz Palikot w najnowszym wpisie na swoim blogu. To puenta rozważań posła Platformy na temat słownego szturmu generała Waldemara Skrzypczaka na "niekompetentnych" jego zdaniem urzędników MON. - W co gra wojsko? - zastanawia się Palikot. I stawia ostrą tezę - jak zwykle - "tylko pytając".

"Zapowiedzi rządu były bez pokrycia"

Zapowiedzi rządu były po części bez pokrycia. Ludziom nie można mydlić oczu i mówić, że inwestor spadnie z nieba - tak sprawę polskich stoczni komentował w "Poranku TVN24" były minister gospodarki Janusz Steinhoff. Jego zdaniem wiele wskazuje na to, że negocjatorom zabrakło profesjonalizmu.

Policja zastrzeliła trzech rabusiów

Trzech uzbrojonych rabusiów dokonało zuchwałego napadu na bank w centrum Kabulu. Według ostatnich informacji, napastnicy, którzy przez kilka godzin prawdopodobnie przetrzymywali zakładników, zostali zastrzeleni przez policję.

Odszedł "Książę Ciemności"

Robert Novak, nestor amerykańskiego dziennikarstwa, nie żyje. Jeden z najważniejszych konserwatywnych publicystów, wieloletni pracownik CNN, przegrał walkę z rakiem. Miał 78 lat.

Zlicytowali dom przez pomyłkę

Anna Ramirez przecierała oczy ze zdumienia, kiedy znalazła wszystkie swoje rzeczy na trawniku przed domem. Jeszcze większe zdumienie wzbudził mężczyzna, który kazał jej się z niego wynosić. Okazało się, że bank popełnił poważny błąd i przez pomyłkę wystawił jej nieruchomość na licytację.

Ludzie listy piszą... do Sejmu

Do naszego Sejmu w ciągu jednej godziny trafiają średnio dwa listy od obywateli. To daje wynik około 1500 zapytań, próśb, gróźb i żali w ciągu miesiąca. Odpowiedzi doczekują się prawie wszystkie. Chyba że list... zawiera żale "nieparlamentarnie" wyrażone. Czego najczęściej one dotyczą?

Ostatni skok w życiu

To ulubione miejsce poznańskich rowerzystów, którzy lubią ekstremalną jazdę. Tutaj się ścigają, trenują rowerowe skoki, szarżują. Często kończy się to upadkami, rzadko są one jednak tak tragiczne w skutkach. Dla piętnastolatka wtorkowy skok był ostatnim w życiu.

Piła piwo, dostanie chłostę

Była modelka Kartika Sari Dewi będzie pierwszą kobietą w Malezji, która zostanie poddana karze chłosty. Wszystko z powodu picia piwa w jednym z hotelowych barów.

Radny szuka miłości, bo szanuje swojego małego "kazia"

Szuka miłości, ale nie za pieniądze, bo bardzo szanuje swojego "małego kazia". Mowa o radnym miejskim z Bełchatowa, Kazimierzu Suchcickim, który umieścił swoją ofertę na jednym z randkowych portali - jego historię opisuje dziennik "Polska".

Warszawskie robale zatruwają Polskę

Gdyby Warszawa leżała poza granicami Polski, w naszym kraju byłoby o 40 procent mniej komputerowych wirusów. Z raportu jednego z największych producentów antywirusowego oprogramowania wynika, że w przyciąganiu elektronicznych robaków stolica nie ma sobie równych. Dlaczego? - Nie wielkość miasta jest tu najważniejsza, a mentalność mieszkańców - mówią eksperci.

PO podzielona in vitro, robi się coraz goręcej

Dwa konkurencyjne projekty ws. in vitro miały mieć równe szanse, a parlamentarzyści PO zgodnie z własnym sumieniem mieli zdecydować, czy popierają ten autorstwa Jarosława Gowina, czy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Tymczasem władze partii promują projekt posłanki, która na portalu Platformy krytykuje pomysły Gowina.

Co na własną rękę kupują polscy żołnierze?

Polska armia jest źle wyposażona, a żołnierze na własną rękę muszą kupować sprzęt na zagraniczne misje – stwierdziła wdowa po kapitanie Ambrozińskim, Natalia. "Polska i Świat" sprawdziła gdzie doposażają się wojacy i ile za to płacą.

Słoń w butach? Tylko w Londynie

O kocie w butach słyszał chyba każdy, ale słoń w butach to prawdziwa rzadkość, a jednak... Czterdziestoletnia słonica o imieniu Gay, mieszkająca w londyńskim zoo, została obdarowana przez swoich opiekunów kapciami wartymi pięćset funtów.

Talibowie potwierdzają śmierć swojego przywódcy

Schwytany w poniedziałek ważny działacz pakistańskich talibów Mauvi Omar potwierdził śmierć jednego z ich przywódców Baitullaha Mehsuda - podało BBC News, powołując się na przedstawicieli władz pakistańskich. Wcześniej długo trwały spekulacje, czy amerykańskie bombardowanie było skuteczne.

Radiowóz do wzięcia, legalnie

Pomorska policja modernizuje flotę... samochodową. W czwartek w Gdańsku będzie można kupić 42 polonezy, ale też nowsze ople, volkswageny czy fiaty - w sumie 55 aut. Ceny? - superatrakcyjne, bo już od 160 złotych.

Gangsterzy oskarżają sędziów

Najlepszą obroną jest atak - to stwierdzenie biorą sobie coraz częściej do serca oskarżeni i zamiast się bronić, pozywają prokuratorów i sędziów. O nowym sposobie na przewlekanie procesów pisze "Rzeczpospolita".

Ubezpiecz wakacje od świńskiej grypy

Ubezpieczenia od kwarantanny związanej ze świńską grypą mogą już wykupić klienci polskich biur podróży - donosi "Dziennik Polski". Choć nie uratuje to straconych wakacji, to przynajmniej uchroni przed płaceniem kroci za urlop, do którego nigdy nie doszło. Pytanie tylko, czy warto.

Chcieli zabić załogę "Arctic Sea"

Załoga frachtowca "Arctic Sea" miała zostać zabita, a statek zatopiony, jeśli żądania porywaczy nie zostałyby spełnione. Dwa dni po odbiciu jednostki poznajemy coraz więcej szczegółów tajemniczego zaginięcia.

143 mln euro do wzięcia, skusisz się?

Superenalotto wciąż kusi niebotycznymi kumulacjami. Po ostatnim losowaniu, kiedy to znów nikt nie ustrzelił "szóstki", do wygrania jest 143 miliony 900 tysięcy euro.

"W sztabie nie ma bagna"

Wtorek, 18 sierpnia - Sztab to instytucja myśląca. Nie ma tam bagna – tak gen. bryg. Jerzy Biziewski odpierał zarzuty wdowy po zabitym w Afganistanie żołnierzu. Według generała, przyczyną śmierci oficera nie był brak odpowiedniego sprzętu.

Cały czas wiedzieli, gdzie był Arctic Sea

Przez kilkanaście dni świat zachodził w głowę: gdzie podziewa pływający pod maltańską banderą frachtowiec Arctic Sea. Jak się okazuję wiedzę taką posiadały władze Malty, które podały, że frachtowiec "nigdy faktycznie nie zaginął" i przez cały czas wiedziały, gdzie się znajduje.