Nie doszło do planowanego na dziś wydania dziecka ojcu zamieszkałemu w Niemczech. Na wyznaczony przez kuratora termin oddania dziecka stawili się oboje rodzice i oświadczyli, że dążą do ugody. Na mocy porozumienia, matka przekaże syna Michaelowi M. i wyjedzie razem z nimi do Niemiec. Wszystko wskazuje więc na to, że to koniec ciągnącej się od 2008 roku głośnej sprawy, o której informowały zarówno polskie, jak i niemieckie media.