Szef hazardowej komisji śledczej Mirosław Sekuła spodziewa się, że komisja przedłuży pracę do końca marca. PiS natomiast złożył w czwartek wieczorem w Sejmie wniosek o wydłużenie prac do końca kwietnia, a Lewica chce, by śledczy pracowali do czerwca. Sekuła przyznaje, że prace są mocno opóźnione.