Hanna Zdanowska z PO wygrała batalię o fotel prezydenta Łodzi. Jak wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej na godz. 4:55 na podstawie 100 proc. protokołów, otrzymała ona 60,65 proc. głosów. - Obiecuję, że od dnia zaprzysiężenia Łódź będzie miała prawdziwą gospodynię - komentowała na gorąco Zdanowska. Dariusz Joński (SLD), według PKW, zdobył 39,35 proc. Frekwencja w mieście wyniosła 22,34 proc.
Zdanowska została w ten sposób drugą kobietą rządzącą wielkim miastem (po Hannie Gronkiewicz-Waltz, która jest prezydentem stolicy). Tuż po ogłoszeniu pierwszych wyników sondażowych, podziękowała wszystkim łodzianom za poparcie.
I wyraziła satysfakcję, że mieszkańcy Łodzi docenili jej dotychczasową pracę na rzecz miasta. - Już teraz mówię do wszystkich ludzi PO: bierzemy na swoje barki olbrzymią odpowiedzialność, oczekuję, że wszyscy tej odpowiedzialności sprostamy - powiedziała Zdanowska.
Zadeklarowała, że będzie chciała w radzie miasta szukać współpracy między różnymi ugrupowaniami. - Aby skutecznie zarządzać miastem trzeba budować zgodę - oceniła.
"Zrobiliśmy wszystko..."
Kontrkandydat Zdanowskiej Dariusz Joński z SLD podziękował wszystkim, którzy na niego głosowali. - Zrobiliśmy wszystko, aby przekonać do siebie, ten wynik - ok. 40 proc. - świadczy o tym, że wykonaliśmy nieprawdopodobną pracę - stwierdził.
Poparcie premiera
Przed II turą kandydatkę PO wsparł premier i lider Platformy Donald Tusk. Przekonywał, że Zdanowska jest "właściwą osobą na właściwym miejscu".
Ponieważ - w opinii szefa rządu - jest osobą kompetentną, która "całe życie oddała budowaniu swojego miasta, lepszego otoczenia, ale i więzi między ludźmi".
Zdanowska ma 51 lat. Ukończyła studia na Wydziale Budownictwa i Architektury Politechniki Łódzkiej. Z zawodu jest inżynierem środowiska.
Była dyrektorem biura Łódzkiej Izby Przemysłowej, radną i wiceprezydentem Łodzi ds. edukacji, sportu, funduszów unijnych, dróg i transportu publicznego. W 2007 r. z listy PO została wybrana do Sejmu.
Źródło: tvn24.pl, PAP