Żołnierze izraelskiej marynarki weszli na pokład irlandzkiego statku "Rachel Corrie", który wiezie pomoc humanitarną dla Strefy Gazy. Rzecznik izraelskiej armii podała, że wejście na pokład odbyło się "przy pełnej współpracy załogi". Premier Izraela Benjamin Netanjahu podkreślił z kolei w wydanym w sobotę oświadczeniu, że siły izraelskie zastosowały w sobotę takie same procedury, jak poprzednio, gdy zginęło 9 osób, tyle że inna była reakcja na działania komandosów.