- Dochodzenie publiczne mające rzucić światło na skandale podsłuchowe w Wielkiej Brytanii zostało wszczęte oficjalnie przez sędziego, lorda Briana Levesona. Przesłuchania rozpoczną się we wrześniu - powiedział sędzia.
Dochodzenie publiczne mające rzucić światło na skandale podsłuchowe w Wielkiej Brytanii zostało wszczęte oficjalnie przez sędziego, lorda Briana Levesona. Przesłuchania rozpoczną się we wrześniu sędzia Brian Leveson
"Tak szybko, jak się da"
Afera podsłuchowa, której ośrodkiem był tabloid "News of the World" ("NotW") wybuchła, gdy odkryto proceder włamywania się do skrzynek poczty głosowej celebrytów i ofiar przestępstw oraz korzystania z ukrytych kamer. Zamieszane w aferę media uzasadniały to przy tym "interesem publicznym".
Sędzia Leveson podkreślił, że ma uprawnienia, by domagać się od świadków dowodów, i zamierza skorzystać z tego prawa "tak szybko, jak się da".
Oprócz sędziego Levesona w skład komisji wchodzi sześć osób: znany obrońca praw człowieka, wysoki rangą przedstawiciel policji, były szef Ofcoma (urzędu nadzorującego media), dwóch dziennikarzy i były szef "Financial Timesa". Komisja ma w ciągu roku opublikować raport ze swoich prac.
Cameron: Mandat komisji jest szeroki
Dwa tygodnie temu premier Wielkiej Brytanii David Cameron ogłosił, że "dochodzeniem w sprawie związków polityków z mediami oraz etyki mediów pokieruje sędzia Brian Leveson, któremu pomagać będzie panel ekspertów".
Jak sprecyzował wtedy premier, sędzia Leveson będzie mógł wzywać świadków i przesłuchiwać ich pod przysięgą. Przed komisją dochodzeniową będą zeznawać byli premierzy, ministrowie poprzednich rządów i posłowie parlamentu. Cameron zapewnił także, że mandat komisji jest "szeroki". Jednym z zadań komisji będzie opracowanie zaleceń dla przyszłego modelu regulacji rynku mediów.
Źródło: PAP