„Złote żniwa”, tytuł nowej książki Jana T. Grossa jest trudny do przyjęcia dla wielu Polaków. Tytuł sugeruje, że w czasach Holocaustu, na ziemiach polskich, Polacy kosztem Żydów, wzbogacali się na majątku żydowskim. Mam niepokojące skojarzenia słowa „żniwa” ze złowrogim w kontekście Zagłady słowem „dożynki” – w listopadzie 1943 r. niemieckie SS rozstrzelało ponad 40 tys. Żydów w regionie lubelskim. Z kolei podtytuł książki Grossa „Na obrzeżach Zagłady” wskazuje, że ujawnienie haniebnych, często nieprzyzwoitych postaw Polaków wobec żydowskich współobywateli nie zamazuje centralnej prawdy historycznej – to państwo niemieckie, Trzecia Rzesza, to Niemcy, jeden z najbardziej cywilizowanych narodów świata, zorganizowały i przeprowadziły monstrualną zbrodnię Zagłady Żydów.