Ponad pół tysiąca pożarów, w tym aż 240 po północy, gasili strażacy w całym kraju w Sylwestra. Zginęły cztery osoby, a 15 zostało rannych. Jak powiedział w niedzielę rano rzecznik komendanta głównego straży pożarnej Paweł Frątczak, wiele tych interwencji to efekt źle odpalonych petard. Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji poinformował natomiast, że w ciągu sylwestrowego weekendu na polskich drogach zginęło do tej pory 29 osób.