- To nie jest tak, że jak się człowiek nażre hormonów, to jest kobietą. No jaka pani, no twarz boksera - tak Krystyna Pawłowicz (PiS), podczas spotkania z czytelnikami "Gazety Polskiej" szydziła ze zmiany płci przez Annę Grodzką (RP). W odpowiedzi Ruch Palikota zapowiedział, że o "faszystowskich" wypowiedziach posłanki PiS zawiadomi prokuraturę, skierował też wniosek do sejmowej komisji etyki. Własny wniosek w tej sprawie złoży SLD. Sama Pawłowicz - jak mówi - "nie da się sterroryzować".