Mężczyzna, który w niedzielę w Szczecinie wjechał w czteroosobową rodzinę nie został zatrzymany, ale będzie przesłuchiwany. Jest już znany policji, może mu grozić kara nawet 8 lat pozbawienia wolności. Podczas wypadku dwójkę dzieci osłonił ciałem ojciec. Mężczyzna stracił nogę.
Do wypadku doszło w niedzielę po południu na ulicy Wielka Odrzańska w Szczecinie. Przy parkowaniu kierowca osobowej toyoty wjechał w rodzinę - rodziców z dwójką dzieci.
- Za spowodowanie wypadku drogowego grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast jeżeli obrażenia u osób pokrzywdzonych może grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności - poinformowała Mirka Rudzińska z KWP w Szczecinie.
Mężczyzna nie został zatrzymany, ale będzie przesłuchiwany w tej sprawie. Wiadomo, że podczas wypadku był trzeźwy. Jest już znany policji.
Na razie nie wiadomo, jak doszło do wypadku, a w miejscu, w którym się zdarzył, jest ograniczony ruch. Przyczyny zdarzenia zbadają powołani do tego biegli.
Ojciec i dzieci w szpitalu
W wypadku najbardziej ucierpiał ojciec rodziny, który próbował zasłonić córki przed nadjeżdżającym samochodem. Mężczyzna stracił nogę. Jego stan jest stabilny.
Dwie dziewczynki w wieku 5 i 8 lat również trafiły do szpitala. Ich stan jest stabilny, a życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Autor: jk/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24