- W stosunku do krzywd jakich doznał mój klient, milion złotych to umiarkowana kwota - mówi Paulina Paskal, adwokat reprezentująca rowerzystę, który w 2007 roku wjechał w dziurę na drodze i doznał poważnych obrażeń. Po blisko sześciu latach sąd uznał, że gmina Poraj (woj. Śląskie), jako zarządca drogi, ponosi winę za wypadek.