Po tym, jak Justin Bieber wyszedł z aresztu triumfalnie machając do fanów, z ciemnymi okularami na oczach i kapturem na głowie, wielu stwierdziło, że jest arogancki. Suchej nitki na 19-latku nie zostawiły też gwiazdy, które na swoich internetowych kontach złośliwie komentowały jazdę po pijanemu wokalisty. Najostrzej ocenił go aktor Seth Rogen: "Skończmy z żartami. Justin Bieber jest kawałkiem gówna".