Kilkunastominutowa ulewa wystarczyła, by wrocławskie ulice zamieniły się w rozlewiska, a powalone drzewa i złamane konary zatarasowały drogi. Burza, która w niedzielne popołudnie przeszła nad stolicą Dolnego Śląska, choć krótka, strażakom dostarczyła sporo pracy, a mieszkańcom strachu.