Ryk silników o ogromnej mocy, zapach palonego paliwa i pięciotonowe "potwory" z łatwością miażdżące stojące samochody - tak w skrócie wygląda impreza na Stadionie Miejskim. Do Wrocławia zjechały bowiem monster trucki niczym z amerykańskich filmów akcji. Na trybunach nie tylko mężczyźni spragnieni wrażeń, ale również kobiety i dzieci. - To nie impreza dla koneserów, ale familijne spotkanie. To jedyna okazja dla dzieci, żeby zobaczyć swoje zabawki w wersji maksi - mówiła na antenie TVN24 Monika Pawłowska, jedna z organizatorek Monster X Tour. Wieczorem na gości czekają specjalne akrobacje samochodowe.