- Ta sprawa jest pod nadzorem. Jeśli chodzi o czynności sądu, to tutaj przełożeni na razie nie znaleźli błędu - przekonuje Tomasz Adamski, rzecznik gdańskiego Sądu Okręgowego, do którego trafił wniosek o izolację Henryka Z. skazanego za wielokrotne gwałty i morderstwo. Mężczyzna wyszedł na wolność, mimo że władze więzienia ostrzegały, że skazaniec może znów gwałcić i zabijać. Teraz kolejnej zbrodni stara się zapobiec policja, która nadzoruje byłego więźnia.