- Ubolewamy nad tym co się stało, bo to jest niewątpliwie ogromna tragedia, ale winy należy szukać w sprawcy, a nie w sądzie. Sąd tu nie zawinił. Wszystkie procedury zostały zachowane - tak Ewa Leszczyńska-Furtak z Sądu Okręgowego w Warszawie uzasadniała, dlaczego Zbigniew H., który trzy tygodnie temu usłyszał prawomocny wyrok skazujący, przebywał na wolności. Mężczyzna w środę zamordował we Francji 9-letnią dziewczynkę.