- Do mnie jeszcze nie dociera, że to ja jechałem z papieżem – mówi Krzysztof Torba, motorniczy, który prowadził „Tram del Papa” - tramwaj, którym w czwartek przyjechał na Błonia papież Franciszek. Mężczyzna opowiada o wrażeniach, wielkim wzruszeniu i o pamiątce, którą dostał od Ojca Świętego.