- Te protesty mają moc, dlatego że rząd, Sejm nieco boją się takich masowych protestów kobiet - powiedziała Joanna Senyszyn z SLD, komentując w "Faktach po Faktach" zapowiadane na 8 marca zgromadzenia. - Nie będę protestować, dlatego że osoby, które zyskują na tym najbardziej, to politycy, którzy nie przedstawiają do końca interesów kobiet i wykorzystują sytuację - stwierdziła z kolei Agnieszka Ścigaj z Kukiz'15.