Najnowsze

Najnowsze

"Nie szło mu w grze", cisnął dziecko o drzwi. Dwulatka nie żyje

Szokujące informacje podaje Prokuratura Rejonowa w Pile w sprawie dwulatki, która zmarła w szpitalu. Jak wynika z zeznań matki, obrażenia, jakie miała Lilianna, wywołane były przez ojczyma. Mężczyzna miał wpaść w furię, gdy przegrał w grze komputerowej, i rzucił dziewczynkę o drzwi. Obrażenia były tak duże, że dziecko zmarło w szpitalu. Szymonowi B. grozi 12 lat więzienia. Mężczyzna oraz matka dziewczynki zostali aresztowani.

Podpalił dwa samochody, groził sąsiadce. Jest zatrzymany

Przyniósł opony ze śmietnika, ułożył między samochodami i podpalił – w taki sposób 41-latek z Niska zemścił się na sąsiadach. Dzień później wpadł w ręce policji, funkcjonariuszom tłumaczył, że był w ciągu alkoholowym i nie pamiętał, co zrobił.

"Nadzwyczajna sytuacja wymaga nadzwyczajnych działań". W sądach nadzieja dla demonstrantów?

Będziemy stosować bezpośrednio konstytucję - zapowiada część sędziów sądów powszechnych po tym, jak nowy Trybunał Konstytucyjny uznał za zgodną z prawem ustawę o zgromadzeniach, przyjętą głosami PiS. Co to oznacza dla obywateli, którzy mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za nielegalne - zdaniem władzy - demonstracje? Przeanalizowaliśmy to z pomocą znawców prawa.

Duński adres, alfabet Morse'a i lokalizacja: Big Ben. Instrukcja dla zamachowca dobę przed atakiem?

Na dobę przed atakiem w Londynie w internecie pojawiło się zdjęcie dwóch pistoletów i zaszyfrowana wiadomość, która po odkodowaniu wskazywała lokalizację GPS w pobliżu Big Bena w Londynie. 24 godziny później niemal w tym samym miejscu doszło do ataku, w którym zginęły trzy osoby, a potem sam terrorysta. Internauci twierdzą, że mógł to być rozkaz dla zamachowca i wskazanie, gdzie ma uderzyć.

Policja: w ataku w Londynie zginęły cztery osoby

Cztery osoby - w tym policjant i napastnik - zginęły, a 29 jest w szpitalach po środowym zamachu w pobliżu brytyjskiego parlamentu w Londynie - poinformowała w czwartek policja. Siedem osób jest w stanie krytycznym. Na antenie TVN24BiS trwa wydanie specjalne.

Brytyjska policja: Zamachowiec działał sam. Siedem osób aresztowanych

Terrorysta, który w środowe popołudnie rozjeżdżał samochodem ludzi, a potem zabił przed parlamentem policjanta, działał sam - poinformował szef wydziału antyterrorystycznego brytyjskiej policji Mark Rowley. Oficer dodał, że w nocy ze środy na czwartek dokonano nalotów na sześć lokalizacji i aresztowano siedem osób w ramach śledztwa związanego z zamachem w Londynie. W TVN24 BiS trwa wydanie specjalne.

Dymisja Szyszki? Co z Macierewiczem? Premier odpowiada

Nie ma w tej chwili absolutnie mowy na temat jakiejkolwiek rekonstrukcji rządu - zadeklarowała w czwartek w "Jeden na jeden" TVN24 premier Beata Szydło. Premier dodała, że czeka na zapowiadany przez PO wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec jej gabinetu. - Opozycja narobiła nam wszystkim nadziei - zaznaczyła ironicznie premier.

Moment ataku. Kobieta wpada do Tamizy

Co najmniej pięć osób - w tym napastnik i policjant - zginęło, a około 40 zostało rannych w ataku terrorystycznym w pobliżu brytyjskiego parlamentu w Londynie. Na filmie z monitoringu miejskiego widać jak sprawca ataku rozjeżdża ludzi na Moście Westminsterskim. Kamera uwieczniła również moment, w którym prawdopodobnie potrącona przez napastnika kobieta wpada do Tamizy. Jak podają brytyjskie media, dwie godziny później została wyłowiona z rzeki. Ranna trafiła do szpitala. Przeżyła.

Urodziła się z dodatkowym kręgosłupem i dodatkową parą nóg

Dziesięciomiesięczna Dominique z Wybrzeża Kości Słoniowej przeszła wyjątkową operację w szpitalu dziecięcym w Stanach Zjednoczonych. Zabieg usunięcia dodatkowego kręgosłupa i kończyn przeprowadzono dwa tygodnie temu, a dziś dziewczynka jest już w stanie sama usiąść. Dziecko w błyskawicznym tempie wraca do zdrowia. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Szef MSZ Niemiec: Europa musi sama rozwiązywać konflikty

Szef niemieckiej dyplomacji apeluje do Europy o większą niezależność od USA. "Unia Europejska musi być zdolna do samodzielnego przezwyciężania konfliktów w swym sąsiedztwie" - napisał Sigmar Gabriel w czwartkowym wydaniu dziennika "Rheinische Post".

Media: w Syrii giną kolejni rosyjscy żołnierze i najemnicy

W Syrii zginęło kolejnych dziewięciu obywateli Rosji, z których co najmniej sześciu walczyło tam w prywatnej firmie wojskowej zwanej "grupą Wagnera". Niemal wszyscy przeszli wcześniej przez walki w Donbasie i służbę kontraktową w Czeczenii - podał portal RBK.