Aktor Harry Dreyfuss, prywatnie syn gwiazdora filmowego Richarda Dreyfussa, to już kolejna osoba, która publicznie zarzuciła Kevinowi Spacey'emu molestowanie seksualne. W opublikowanym w sobotę tekście wspomina, że początkowo zachowanie dwukrotnego zdobywcy Oscara nie wzbudzało jego podejrzeń. - Był dorosłym mężczyzną, moim bohaterem, szefem mojego ojca - podkreśla. Czerwona lampka zapaliła się jednak, gdy Spacey położył mu dłoń na udzie.