Po dziesiątkach lat przerywają milczenie. Zgłaszają się kolejne osoby, które twierdzą, że w dzieciństwie zostały skrzywdzone przez prałata Henryka Jankowskiego. Reporterzy "Czarno na białym" TVN24 dotarli też do świadka, który - anonimowo - po raz pierwszy zdecydował się opowiedzieć, że w latach 90. ksiądz miał być stałym bywalcem jednego z gdańskich pubów. - Bardzo często widziałem go w towarzystwie małoletnich chłopaków - wyznaje mężczyzna. Ostrzegamy, niektóre fragmenty przytoczonych w materiale relacji są drastyczne.