Kolejne starcie na linii Stefan Niesiołowski - Jacek Kurski. Poseł PO nazwał w TVN24 Kurskiego "człowiekiem bez honoru". Posłowie PiS błyskawicznie zareagowali na wypowiedź Niesiołowskiego. Złożyli wniosek do Komisji Etyki Poselskiej.
Niesiołowski zarzucił Kurskiemu niehonorowe zachowanie, bo ten nie przeprosił Donalda Tuska za sugerowanie udziału PO w tzw. aferze billboardowej. Wicemarszałek Sejmu zapowiedział w TVN24, że podczas posiedzenia Prezydium Sejmu będzie głosował za kandydaturą Kurskiego do komisji śledczej w sprawie rzekomych nacisków na specsłużby za czasów rządów PiS, ale zastrzegł. - No, chyba że pojawi się jakiś argument zupełnie porażający. Jeśli nie, ja będę głosował za kandydaturą Jacka Kurskiego, która jest kandydaturą bardzo złą - człowiek nieodpowiedzialny, zakłamany, który wiele zła wyrządził. Ale jednak, mimo wszystko, to nie jest Macierewicz z tym takim czającym się wokół niego, wypełzającym spod każdego fotela i z każdego rogu spiskiem i agentem - mówił Niesiołowski.
Druga żółta kartka dla wicemarszałka Na reakcję posłów PiS nie trzeba było długo czekać. Koledzy Kurskiego jeszcze przed południem zapowiedzieli, że zgłoszą do komisji etyki poselskiej kolejny wniosek przeciwko Stefanowi Niesiołowskiemu. - - Mamy nadzieję, że ciągłe wnioski, za każdym razem upominanie pana marszałka przez komisję przyniesie efekt i wicemarszałek nie będzie używał tak drastycznych i ostrych sformułowań, które obrażają polskich parlamentarzystów - mówił rzecznik PiS Mariusz Kamiński.
W ubiegłym tygodniu PiS złożył wniosek przeciwko Niesiołowskiemu w związku z jego wypowiedziami na temat Antoniego Macierewicza.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24