Piątek, 16 stycznia Mimo że Radosławowi Sikorskiemu nie udało się odbyć - jak sam mówi - "audiencji" u premier Ukrainy Julii Tymoszenko i prezydenta Wiktora Juszczenki, to ze swojej wizyty u sąsiadów "jest zadowolony". O konflikcie gazowym porozmawiał jedynie z szefem ukraińskiego MSZ, ale i tak "zda premierowi ciekawą relację ze swoich ustaleń". - Nikt w tym sporze nie jest bez winy, nawet Europa - podkreślił w "Magazynie 24 godziny".