Gdyby Związek Sowiecki dysponował materiałami, które pozwoliłyby postawić tezę, iż przedwojenny szef MSZ Polski Józef Beck był agentem niemieckim, to już dawno zostałyby użyte - ocenił w Poranku TVN24 Andrzej Przewoźnik, sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Jego zdaniem, do tych "rewelacji" należy podchodzić spokojnie.