Wtorek, 4 stycznia
- Błąd nastąpił już na samym początku, w czasie od 10 do 15 kwietnia. Przede wszystkim błąd premiera Donalda Tuska - powiedziała w "Kropce nad i" Beata Kempa, odnosząc się do przebiegu śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Zdaniem posłanki PiS, szef rządu wówczas "stchórzył". - Jeśli jest tak, jak mówią przecieki, to premier Tusk może być rozliczony przez opinię publiczną - dodała Kempa.