Czwartek, 14 kwietnia
14.04 | Wracamy do historii sześcioletniej Paulinki przetrzymywanej we francuskiej rodzinie zastępczej. Dziewczynka została zatrzymana na lotnisku w Paryżu, z matką przemycającą narkotyki. Matka trafiła na dwa lata do więzienia, a córka - do francuskiej rodziny, mimo iż jej polska babcia uzyskała sądowe prawo do opieki nad wnuczką. Francuski sąd, który nie zgodził się wydać babci dziecka argumentował, że dziewczynka nie chce z nią mieszkać. Ponieważ babcia rzekomo miała się w przeszłości zachowywać agresywnie w stosunku do wnuczki. Problem tylko w tym, że te oskarżenia badał również polski sąd i nie potwierdził ich prawdziwości. (TVN24)