- Gdybyśmy zdołali, wzięlibyśmy bin Ladena żywcem - powiedział specjalny doradca prezydenta Baracka Obamy ds. walki z terroryzmem John Brennan. Jak powiedział, prezydent oglądał całą operację sił specjalnych na żywo na ekranach wideo w Białym Domu. Śmierć bin Ladena Brennan nazwał "strategicznym", choć "niewystarczającym" ciosem dla Al-Kaidy, by ją w pełni unieszkodliwić. Według Brennana, Al-Kaida jest teraz jak "zraniony tygrys, który ma w sobie jeszcze trochę życia i jest niebezpieczny".