- Dziwię się, że żołnierz, pułkownik, prokurator wojskowy nie potrafi tak strzelić, żeby zrobić to skutecznie - stwierdził w "Kropce nad i" Janusz Palikot. Dodał, że "gdyby okazało się, że pułkownik Przybył zwariował, to pół biedy", ale jeśli zrobił to "jako człowiek kontrolujący swoją psychikę" to sprawa próby samobójczej prokuratora wygląda zupełnie inaczej.