Beata K. usłyszała w czwartek zarzut zabójstwa czworga swoich dzieci. Ciała noworodków odnaleziono na terenie posesji kobiety. Mieszkańcy Strzeszowa, gdzie doszło do tragedii, mówią, że są wstrząśnięci tymi informacjami. Teściowa Beaty K. przyznaje natomiast, że choć wiedziała, że kobieta jest w ciąży, nie dopytywała synowej, co dzieje się z wnukami po porodzie. - Była w ciąży, ale ile, co i jak, to nie pytałam - tłumaczy.