Liczy się każda minuta i nie można jeszcze wykluczyć, że są żywi. W gruzach zawalonej nad ranem kamienicy w centrum Katowic poszukiwane są wciąż 3 osoby - reporter "Faktów" Dariusz Kmiecik, jego żona i ich 2-letnie dziecko. Akcja ratunkowa trwa już 15 godzin. Strażacy twierdzą, że w gruzowisku są puste przestrzenie i właśnie tam próbują się dostać. Mają do dyspozycji nowoczesny sprzęt, w tym kamery wziernikowe i geofony, które nawet pod kilkumetrową warstwą gruzu potrafią usłyszeć oddech człowieka. Skala zniszczeń wskazuje, że przyczyną katastrofy był wybuch gazu, potem pożar i w efekcie kamienica zawaliła się jak domek z kart.